Jako inwestor w nieruchomości oraz osoba, która pomaga innym pasywnie i bezpiecznie ulokować swój kapitał w mieszkaniach na wynajem, chcę wyraźnie powiedzieć, że na mieszkaniu na wynajem można nie tylko zarobić, ale również stracić. Zgadza się, nie przesłyszałeś się i sam na własne oczy widziałem takie przypadki zarówno u niedoświadczonych w najmie właścicieli, jak i u początkujących inwestorów. Straty wynikają zazwyczaj z błędnego podejścia do biznesu jakim jest najem mieszkania oraz przekłamań dotyczących nieruchomości, które wciąż obecne są w obiegowych opiniach na rynku. Zatem co gwarantuje, że na danym mieszkaniu na wynajem zarobimy? Jak oszacować dochód i co ma na niego największy wpływ? Ten artykuł pomoże odpowiedzieć Ci na te pytania. Na początek zacznijmy od samej koncepcji, pomysłu, który zrodził się w naszej głowie. Jaka ma być nasza nieruchomość na wynajem, czy myślimy o kawalerce, mieszkaniu dwupokojowym, wielopokojowym czy mikrokawalerkach? Jest to o tyle istotne, ponieważ każdy powyższy typ mieszkania wiąże się zazwyczaj z innymi dochodami oraz innymi wyzwaniami bieżącymi. Jest to w prostej linii związane z ilością pokoi, które będziemy oferowali przyszłym najemcom, a w istocie ilością konkretnych wydzielonych powierzchni przeznaczonych dla lokatorów.